Oto kilka sugestii od naszych administratorów!

Historia Pierwsza

Każdy wie o odwiecznej waśni Pubu O'Riley's z knajpą z naprzeciwka - O'Neill's Bar and Grill. W ostatnich miesiącach konflikt znacznie przybrał na sile, a postronni przechodnie nieraz mieli okazję zobaczyć naparzających się na środku ulicy właścicieli. Rzecz w tym, że pan O'Riley podkradł w lecie panu O'Neillowi jego francuskiego kreatora smaku, wspaniałego Francois Chevala, co dodało oliwy do ognia.

Pan O'Neill zaplanował zemstę, posiłkując się ukochaną "Iliadą". Postanowił wysłać do konkurenta Konia Trojańskiego na przeszpiegi. Zamontował na siodle kamerę i mikrofon, po czym "przypadkiem" zagonił go do pubu O'Rileya w samym środku sylwestrowej imprezy. Jeśli wszystko dobrze poszło, kompromitujące nagrania pozwolą zamknąć tę spelunę raz na zawsze!

Historia Druga

Koń ma na imię Brajanek i należy do regularnego bywalca pubu O'Riley's, Quinna "Beczki" McKenny. Odzedziczył go po swojej ukochanej babci i mieszka z nim w swojej kawalerce w centrum Miasta Smeet. Nie jest to może specjalnie higieniczne, ale sąsiedzi nie są pewni, czy ten smród z mieszkania pochodzi od konia, czy raczej od samego Quinna. Wspomniany kawaler jak zawsze zjawił się u O'Rileya, aby uczcić nadejście nowego roku kilkunastoma kuflami swojego ulubionego piwa, Smeetowe Słabe Krótko Mierzone. Taki z niego hipster.

W każdym razie okazało się, że biedny Brajanek strasznie boi się fajerwerków, co wyszło na jaw, gdy ośmioletni bratanek Quinna urządził poligon w kuchni (mimo że dzieciak stryjka nie odwiedza, Brajanek widuje zwierzęcego psychiatrę raz na tydzień). Z tego też powodu właściel zabrał ze sobą konia na sylwestrową imprezę, co generalnie nie byłoby takie złe, gdyby nie fakt, że o zwierzaku zapomniał i potoczył się stałą trasą do domu. :(